Zamieszczane przez nas zgłoszenia na LinkedIn nie gwarantują usunięcia ani zablokowania jakiejkolwiek ze zgłaszanych treści. Ostateczną decyzję podejmuje zawsze administracja serwisu, a nie firma zewnętrzna taka jak my. Usługa ma na celu zwrócenie uwagi moderacji lub wywołanie automatycznej blokady przez boty zarządzające bezpieczeństwem platformy. Nie oznacza to jednak, że nasze działania są nieskuteczne. Moderatorzy bardzo często przychylają się do zgłoszeń użytkowników, zwłaszcza gdy jest ich naprawdę dużo. Podobny efekt mogą wywołać boty, które LinkedIn stosuje aby móc szybciej reagować i zapewniać użytkownikom bezpieczeństwo. Niestety niektóre konta wymagają większej ilości zgłoszeń podczas gdy innym do blokady wystarczy tylko kilka. Wszystko zależy od charakteru prowadzonej działalności, stażu konta, a także innych przewinień, które mogły być w przeszłości na nie nałożone.

Ponieważ nie istnieje żadna oficjalna metoda na zamieszanie dużej ilości zgłoszeń na LinkedIn (na przykład API) musimy działać na własnych rozwiązaniach. W związku z tym raportowanie odbywa się w ograniczony i dostosowany do naszych wewnętrznych systemów sposób bez interfejsu graficznego (terminal), nie możemy wygenerować szczegółowego raportu odnośnie zakończonej realizacji. Zamiast tego na życzenie klienta możemy dostarczyć podstawowe informacje z naszego systemu administracyjnego takie jak: liczba przesłanych zgłoszeń, godzina publikacji oraz ewentualne błędy (jeżeli wystąpiły), które jednoznacznie wskazują czy usługa została wykonania, czy nie. LinkedIn w żaden sposób nie raportuje zwrotnie decyzji odnośnie zamieszczonych zgłoszeń dlatego należy stale obserwować zgłaszany profil. Prosimy jedynie o przemyślane zakupy i dziękujemy za zrozumienie.